Nazywam się Martin Cheníček i uprawiam freediving od ponad 15 lat. W swoim życiu uprawiałem wiele sportów na najwyższym poziomie, pływam maratony, biegam około 100 km tygodniowo, wspinam się, dużo kitesurfuję, skaczę z samolotu. W przeszłości ścigałem się na snowboardzie i rowerze zjazdowym przez 10 lat, brałem udział w wyścigach rowerów szosowych. Jestem osobą, dla której sport to nie tylko aktywność fizyczna, ale przede wszystkim forma ruchu ciała i ducha.
Ale freediving jest dla mnie numerem jeden i jest czymś więcej niż tylko sportem. Trudny do zdefiniowania, trudny do zaszufladkowania. Dla mnie stał się najbardziej wszechstronną aktywnością sportową, która wymaga ode mnie wszystkiego. Sprawność fizyczna, zrozumienie swojego ciała, procesów w nim zachodzących, a wreszcie jest to dla mnie najkrótsza droga do medytacji, ponieważ nurkowanie pod wodą jest rodzajem wejścia do świątyni ciszy i wody.